Całe szczęście, że na terenie naszej szkoły rośnie aż 5 kasztanowców… Całe szczęście, że są ludzie, którzy wykorzystują kasztany do karmienia zwierząt i produkcji maści.
A najważniejsze, całe szczęście, że są nasi uczniowie, którzy ochoczo zbierają kasztany, wzajemnie się motywują i nie poddają się, nawet jeśli po weekendzie podwórko wydaje się być niemożliwe do uprzątnięcia z tych owoców! Sił im nie brakuje, bo wiedzą, że robią to w szczytnym celu! Dzięki temu możemy uczestniczyć w zbiórce pieniędzy na chore dzieci. W tym roku chcemy wspomóc Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci oraz Amelkę Gmyrek, która walczy z SMA. Odsyłamy do zbiórki charytatywnej dla Amelki, gdzie można wpłacać pieniądze ZOBACZ
Uczniowie SP nr 1 dotychczas zebrali ponad 11 kartonów kasztanów, ale na tym nie poprzestajemy. Kasztany się nie kończą, a my zachęcamy do włączenia się w akcję, która ciągle trwa!
Agnieszka Śleziak